24
cze

0

TKP – Transferable / Tradable Knowledge Packages (transferowalne / sprzedawalne pakiety wiedzy)

Wiedza jest przedmiotem obrotu / wymiany / transferu pomiędzy ludźmi od początku istnienia Homo sapiens. W początkowym okresie była to wymiana jednego i mało skomplikowanego pakietu wiedzy, za inny pakiet wiedzy, jako prosta wymiana towarowa albo jako wymiana usług czy umiejętności. Takim przykładem wymiany była siekierka z krzemu czy krzemowe ostrze do strzały albo nawet cała strzała z ostrzem krzemowym, za upolowane zwierzę czy część takiego zwierzęcia, czyli solidną porcja mięsa, którego w miarę łatwe zdobycie, to pakiet wiedzy i umiejętności innego człowieka.

Ze względu na fakt, że każdy z ludzi ma inne zasoby wiedzy, inne umiejętności, talenty, a nawet wyćwiczone nawyki, to jest to wystarczający powód aby dzielić się naszymi zasobami wiedzy z innymi ludźmi. Te osoby, które miały bardzo duże zasoby wiedzy i umiejętności i to w obszarach gdzie współbracia szczególnie ich potrzebowali, stawali się zasobniejsi i znajdowali się w górze hierarchii plemiennej czy rodowej. Jeśli do tego dołożyć nieprzeciętne umiejętności w sprzedaży / wymianie tych zasobów, połączone z cechami w zakresie zarządzania ludźmi czy nawet przywództwa, to już mówimy o liderach klanów rodowych, plemion, czy nawet państw, a w najgorszym wypadku głównych doradcach tych liderów.

Gospodarka wiedzy czy gospodarka oparta na wiedzy to system gospodarczy w którym produkcja dóbr technicznych jak i usług, oparta jest na intensywnym wykorzystywaniu wiedzy[1] dla zapewnienia szybkiego postępu w innowacjach technicznych, technologicznych, produktowych czy usługach[2], jak też przyśpieszonym znikaniu / eliminowaniu z rynku starszych rozwiązań[3].

Współczesna gospodarka wiedzy różni się od gospodarki pierwotnej jedynie i aż, zasobami, dostępnością i intensywnością korzystania z wiedzy i ekonomiczną świadomością, co do jej wartości rynkowej w postaci nowych innowacyjnych rozwiązań, skutecznie wprowadzanych na rynek, jako nowe technologie, produkty czy usługi.

Aby można było zapewnić intensywne korzystanie z wiedzy jako zasobu ekonomicznego, konieczne są nie tylko badania naukowe, prace rozwojowe i wdrożeniowe ale także szeroki zakres działań komunikacyjnych (marketing, promocja, budowanie świadomości rynkowej co do korzyści jakie daje nowe rozwiązanie, itp.), a kluczowym zasobem bez którego transferowanie, jak i korzystanie z wiedzy jest niemożliwe, to wysoko wykwalifikowane zaplecze kadrowe. Kadry to nie tylko naukowcy w instytutach i uczelniach ale także laboranci, technicy laboratoryjni, inżynierowie, technolodzy i wysokiej klasy technicy na liniach technologicznych, także kadry od zarządzania czy działań prorynkowych. Do tego dochodzą jeszcze prawnicy prawa cywilnego, jak i specjaliści od ochrony własności intelektualnej, specjaliści od wyceny wartości rynkowej nowej wiedzy, finansiści gotowi ponieść ryzyko finansowe i zainwestować w nowość, co często oznacza zdolności do podjęcie ryzyka ewentualnych niepowodzeń i utraty znaczących części, a może nawet całości wyłożonego kapitału. Chociaż obecnie ryzyko i jego ocena, a także zarządzanie ryzykiem, to unikatowe umiejętności oparte na gruntownej wiedzy, co pozwala na kontrolowanie zagrożeń i minimalizowanie ryzyk[4].

Dopiero integracja wiedzy powstającej w procesie badań z wiedzą technologów, ludzi z wiedzą rynkową, prawników, finansistów połączonych we wspólną całość poprzez profesjonalne zarządzanie wszystkimi elementami składowymi wiedzy, pozwala utworzyć transferowalny pakiet wiedzy (TKP – Transferable Knowledge Package). Rzadko można się spotkać ze sprzedażą wiedzy w czystej postaci, jak badania podstawowe, czy chociażby odkrycie nowego elementu składowego jądra atomu albo nawet nowego związku chemicznego. Dopiero połączenie kilku rodzajów wiedzy powoduje, że szanse na wprowadzenie ich razem na rynek są znacznie większe, jak też wartość rynkowa jest zazwyczaj znacząco wyższa niż każdego z elementów składowych agregatowanych pakietów wiedzy[5].

W dobie pandemii Covid – 19 dobrym przykładem transferowalnego pakietu wiedzy wprowadzanego skutecznie na rynek są szczepionki oparte o RNA – kwasy rybonukleinowe występujące w jądrach komórkowych i cytoplazmie, stanowiące polimery kondensujące rybonukleotydy. Wiedza o białkach tworzących takie łańcuchy białkowe, jest znana od odkrycia DNA w 1869 przez Fryderyka Mieschera[6], chociaż przez prawie 100 lat jego struktura pozostawała zagadką. Autorami modelu podwójnej helisy DNA ogłoszonym w 1953 roku są James Watson i Francis Crick[7], na podstawie zdjęć z rentgenowskich badań strukturalnych wykonanych przez Rosalind Franklin, Francisa Cricka oraz Maurice’a Wilkinsa[8]. Jak widać z powyższych informacji od powstania „czystej wiedzy” jaką było wykrycie nukleiny DNA w 1869 roku do opracowania modelu przestrzennego tej nukleiny z podaniem układu cząstek chemicznych wchodzących w jej skład, a następnie do rozpoczęcie badań nad RNA jako podstawą do szczepionki antywirusowej minęło prawie 150 lat.  Po drodze badacze systematycznie uzupełniali zasoby wiedzy z tym związane, co pozwoliło ostatecznie na ich integrację i wdrożenie w postaci unikatowego rozwiązania o praktycznym zastosowaniu i co chyba najważniejsze dla firm wprowadzających te szczepionki na rynek, o praktycznie nieograniczonym potencjale rynkowym.

Sprawa wydaje się banalnie prosta, przedmiotem sprzedaży są polimery nukleotydów (RNA) o odpowiedniej strukturze chemicznej i stężeniu. Należy jednak uświadomić sobie przynajmniej niektóre zasoby wiedzy jakie musiały zostać połączone zanim wyprodukowanie takiej szczepionki było możliwe – lista kolejnych odkryć, które do tego doprowadziły to przedmiot licznych bardzo obszernych publikacji – obejmujących zasoby wiedzy zawiązanej nie tylko z biologią, chemią czy biochemią, które należało dołączyć do tych odkryć aby powstała sama szczepionka.

Na liście prowadzącej do komercjalizacji są zasoby wiedzy związane z badaniami przedklinicznymi i klinicznymi, następnie zasoby wiedzy prowadzące do dopuszczenia danej szczepionki do obrotu rynkowego (procedury certyfikacji i rejestracji). W tym samym czasie należało rozwiązać wszelkie kwestie prawne, w tym IPR (Intelectual Properity Rights), kwestie logistyczne; takie jak sposób przechowywania, transport, składowanie w centrach logistycznych i w jednostkach szczepiących, jak i całe spektrum działań organizacyjnych i logistycznych związanych z rejestracją pacjentów i samym podawaniem szczepionki każdemu z nich (gabinet lekarski, skład i edukacja personelu, organizacja i wyposażenie gabinetu w sprzęt medyczny i dezynfekcyjny, zagospodarowanie opakowań po szczepionkach i strzykawek, itp.).

Wszystko co dotyczy szczepionki to tylko wybrane elementy z szerokiego spektrum elementów składowych całego pakietu wiedzy i kompetencji, połączone w jeden łańcuch wartości, a stanowiące niezbędne zasoby wiedzy odpowiednio zintegrowane i prowadzące do wprowadzenia unikatowego produktu na rynek.

Szczepionki przeciwko wirusowi Sars-Cov-2 to dobry przykład kumulacji wiedzy na przestrzeni wielu lat, obecnie zintegrowanych w profesjonalny łańcuch wartości prowadzący do wprowadzenia nowoczesnej szczepionki na rynek. To bardzo dobry chociaż bardzo złożony przykład Transferowalnego Pakietu Wiedzy TKP (Transferable Knowledge Package).

Wszystko co nabywamy jako konsumenci w rzeczywistości jest takim TKP, od prostych rzeczy codziennego użytku, do bardzo skomplikowanych rozwiązań wysokich technologii. To właśnie poziom skomplikowania technicznego i technologicznego, wielość i ilość zintegrowanych elementów składowych połączonych w jedną całość, wraz z użytecznością bieżącą i długoterminową finalnego produktu czy usługi, decyduje o skali popytu, cenie rynkowej, ma wpływ na trwałość rynkową (shelf life) i wiele innych elementów decydujących o gospodarczym i społecznym znaczeniu takiego TKP.

Prowadząc badania naukowe podstawowe lub przemysłowe, a szczególnie przechodząc do fazy wdrożeniowej, powinniśmy uwzględniać nie tylko to co udało nam się uzyskać we własnym, właśnie realizowanym procesie badawczym, ale koniecznie musimy poszukiwać innych elementów wiedzy często już dostępnej, bez wykorzystania których nasze nawet unikatowe odkrycie naukowe, nowe rozwiązanie techniczne czy technologiczne nie zamieni się w TKP, który będzie mógł być skutecznie wprowadzony na rynek i znaleźć na tym rynku odpowiednio dużą grupę nabywców.

Prowadząc badania w jednostkach badawczych, czy też planując innowacyjne wdrożenia w podmiotach gospodarczych, powinniśmy jak najwcześniej budować koncepcję łączenia wyników naszych badań z innymi rozwiązaniami, bez których nie uda nam się odnieść sukcesu rynkowego. Bez takiego modelu pracy może się okazać, że dopiero po pewnym czasie ktoś dotrze do wyników naszych prac badawczych i odkryje w nich potencjał do zintegrowania z innymi elementami wiedzy tworząc TKP, który będzie źródłem jego dużego i często długotrwałego sukcesu rynkowego.

[1] Powell, Walter W. & Snellman, Kaisa (2004). „The Knowledge Economy”. Annual Review of Sociology 30 (1): 199–220

[2] Powell, Walter W.; Snellman, Kaisa (2004). „The Knowledge Economy”. Annual Review of Sociology. 30 (1): 199–220.

[3] Rooney, D., Hearn, G., & Ninan, A. (2005). Handbook on the Knowledge Economy. Cheltenham: Edward Elgar.

[4] ISO 31000:2018 – Risk management – A Practical Guide (1 ed.). ISO, UNIDO. 2021.

[5] „International knowledge transfer – Investigations of European Practices (PDF). Retrieved 29 January 2017

[6] https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Miescher-Johann-Friedrich;3940785

[7] Watson, J. D., & Crick, F. H. C. A structure for deoxyribose nucleic acid. Nature 171, 737–738 (1953)

[8] Judson, Horace Freeland. The Eighth Day of Creation: Makers of the Revolution in Biology. New York: Simon and Schuster, 2003

 

Tadeusz Pęczek

Fundacja „Pro Civis”

Brak komentarzy

Skomentuj